18 listopada 2015, 15:50
Witam czytających i nieczytających ...
Nigdy nie myślałam , że kiedykolwiek będę pisać internetowego bloga. Zdarzały mi się zeszytowe pamiętniki , dzienniki ale internet ? Jednak chyba myśli niepoukładane w mojej głowie się o to coraz mocniej proszą. Pewnie te zakamarki mojej duszy , których przed nikim nawet w luźnej rozmowie w 4 oczy ujawnić nie potrafię. A może to potrzeba wyrzucenia gdzieś tego co mam w środku , co męczy dusi dręczy niepokoi - czas pokaże. Mój blog będzie raczej pamiętnikiem, dziennikiem , miejscem zwierzeń , refleksji , przemyśleń... A może to wołanie zagubionej duszy kłamczuchy o pomoc , sama już nie wiem .Ten pierwszy wpis będzie chyba nie mniej roztrzepany niż ja ale witam każdego, kto zechcę się tu na chwilę zatrzymać i odpocząć w cieniu mojej duszy... Pozdrawiam ciepło w te listopadowe wieczory , które proszą się tylko o ciepły koc , gorącą herbatę i przyjaciela o którego chyba u najtrudniej.... A i z góry przepraszam za błędy itp. przyznaje się bez bicia , że do profesjonalizmu korzystania z bloggera dużo mi brakuje :)